WIADOMOŚCI

  • 17.11.2010
  • 10744
Hakkinen: Schumacher powinien odejść
Hakkinen: Schumacher powinien odejść
Mika Hakkinen, wielki rywal Michaela Schumachera, za jego czasów w Ferrari uważa, że Niemiec powinien jak najszybciej zrezygnować z dalszego ścigania. Były kierowca McLarena stwierdza także, że Schumacher nie powinien był wracać do F1.
baner_rbr_v3.jpg
Hakkinen dla niemieckiej gazety „TZ” tak podsumował tegoroczne występy Schumachera:

„Michael to dla mnie tragiczny były bohater. Zadaję sam sobie pytanie – po co wracał za kokpit? To jest człowiek z największymi sukcesami w sportach motorowych, a popełnia absurdalny błąd w Abu Zabi, który prawie kosztował go życie”.

„Jaka to by była tragedia dla Niemców – to wszystko w dniu triumfu Vettela.”

„Co ma do udowodnienia człowiek, który wygrał wszystko więcej razy, niż ktokolwiek inny? Moim zdaniem on krok po kroku burzy cały swój wizerunek”.

„Nie widzę różnicy, czy dzieje się tak z powodów technicznych, czy po prostu on już nie nadąża za innymi chłopakami”.

„Ja także powróciłem za kierownicę po trzech latach – aby jeździć w DTM dla Mercedesa. I także musiałem się przyzwyczaić, że nawet dla mistrza świata, starszego kierowcy, nikt nie przygotował żadnych prezentów. Wygrałem tylko trzy razy”.

„Nie da się zatrzymać czasu, ani go cofnąć”.

„Osobiście, nigdy nie byliśmy bliskimi przyjaciółmi, ponieważ on był zawsze w stosunku do mnie trochę za arogancki” – zakończył.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

76 KOMENTARZY
avatar
fanAlonso=pziom

17.11.2010 16:37

0

mika mistrz cienkiej riposty


avatar
shpath

17.11.2010 16:49

0

Mika wie co mówi. Odszedł z F1 w chwale i glorii, i nikt mu teraz nie podskoczy z byle paplaniną.


avatar
atomic

17.11.2010 17:01

0

niby dorosły osobnik a nie rozumie dlaczego msch wrócił za stery.


avatar
lukasz1

17.11.2010 17:03

0

Tyle to i ja wiem. To było do przewidzenia. Kiedyś rozmawiałem z kimś o Małyszu i o tym że powinien sie wycofać, bo zdobył wiele i niepotrzebnie "rozmienia sie na drobne" , za przykład podałem Schumachera który odszedł w 2006 roku i jego osiągnięcia pozostały nieprzyćmione przez innych kierowców, odszedł w prawie idealnym momencie kiedy to królowali Alonso i Raikkonen. Szczerze mówiąc nawet go trochę za to podziwiałem że wycofał się w odpowiednim momencie, za to że nie bał się odejść od tego co tak kochał. Ale widac go przeceniłem, nie wytrzymał. Z jednej strony to źle dla niego, ale z drugiej pokazał że f1 była i jest jego życiem, że to na prawdę kocha. Ta jego pasja jest wielkim plusem. W f1 zaangażowani powinni być tylko ludzie z pasją, którzy to kochają, a nie dla kasy czy pokazania się, "patrzcie jaki jestem bogaty, mam własny team w f1". Więcej powinno być tego typu kierowców jak Schumacher czy Barrichello i teamów takich jak np. Williams, za co ich bardzo cenie.


avatar
k.lebsky

17.11.2010 17:47

0

Malo brakowalo Liuzzi wjechalby mu w glowe. Wtedy Szumi bylby juz tylko legendą.


avatar
LunarEclipse2

17.11.2010 18:20

0

tak tylko ze jakk on prowadzil McLarena 2006 roku na testach to jego czasy odstawaly o 3 sekundy od regularnych kierowcow a Michael wcale nie odstaje od stawki regularnie walczy o punkty Mika dobrze wie ze nie dal by sobie tak rady w powrocie jak Shumi i dlatego nie wrocil a teraz jedzie po nim cwaniaczek ;]


avatar
stoyu

17.11.2010 18:24

0

@5. ale głupoty gadasz, nic by mu nie było, bo za głową ma oparcie (które myśle takie lekkie uderzenie wytrzymałoby spokojnie) poza ym jest kask, podobno poprawiony po wypadku Massy a za kaskiem jeszcze ta ochrona, prędkość nie była taka straszna, nie wierzę, że by zmiażdżyło ten kask (bo oparcia za głową na pewno by nie ruszyło).


avatar
agnesia96

17.11.2010 18:30

0

Według mnie Schumacher pokazuję że jego pasja jest większa niż bycie niezwyciężonym. I nie sądzę że on wrócił żeby coś udowodnić-on już to wszystko zrobił parę lat temu.Wrócił bo pewnie czuł się tak jakby zabrano mu sens życia.Dla mnie to jest coś wspaniałego a nie zacieranie wielkich sukcesów.Przecież jemu nikt tych 7 tytułów nie zabierze a fani F1,przynajmniej ci prawdziwi i tak będą pamiętać kim jest Schumacher.


avatar
schumi1

17.11.2010 18:32

0

4. lukasz1 Malysz rozdrabnia sie na drobne?Co ty wygadujesz masz goraczke?Pytanie co osiagnol Adam na ostatnich IO 2010?


avatar
saint77

17.11.2010 18:36

0

Powinien odejść? On nie powinien w ogóle przychodzić. Ten sezon był porażką a kolejny będzie katastrofą, chyba że Brown zrobi rewolucyjne bolid.....


avatar
LunarEclipse2

17.11.2010 18:41

0

10. saint77 on sie nazywa Ros Brawn ;]


avatar
tomspoon

17.11.2010 18:51

0

ross brawn indeed


avatar
konradosf1

17.11.2010 19:59

0

Mika Hakkinen wie co mówi. To samo przeżywał 4 lata temu na testach w McL. Mimo mojego wielkiego szacunku dla MSC jestem tego samego zdania co Fin. Może i nie wrócił udowadniać że jest dalej niepokonany, ale jednak powinien oddać miejsce młodszym, np. Hulkenbergowi, który razem z Rosbergiem tworzyłby niezły duet. Niestety jego czasy minęły i czas iść już na zasłużoną emeryturę


avatar
Jaro75

17.11.2010 20:16

0

A niby gdzie Adam się "rozmienia" ?! Może na ostatniej Olimpiadzie się rozmienił ?! Nie przesadzaj człowieku.


avatar
Konik_mekr

17.11.2010 20:16

0

A jak dla mnie każdy powinien pilnować swojego nosa. Jak dla mnie Schumacher wcale nie rozmienił się na drobne, nawet jak nic nie osiągnie teraz, to za kilka lat nikt nie będzie tego pamiętał, a legenda z lat 90' i początku XXI wieku pozostanie.


avatar
Uuk

17.11.2010 20:19

0

@5. k.lebsky No to pan Borowczyk poza Legendarnym Brazylijczykiem miałby jeszcze legendarnego (już nie słynnego!) Schumachera!


avatar
sliwa007

17.11.2010 20:30

0

10. saint77 To wtedy Rosberg ośmieszy go jeszcze bardziej


avatar
sever

17.11.2010 20:38

0

Popieram! powinien dać sobie spokój zobaczcie ilu jest dobrych , młodych kierowców -choć by w czasie wczorajszych i dzisiejszych testów , jedan z nich nie dostanie się do F-1 bo stary cap nudzący się w domu chce coś udowodnić.


avatar
F1_Fan_

17.11.2010 20:49

0

Michael i tak jest jednym z najlepszych jak nie najlepszym kierowca w calej histori F1, moze w nastepny roku cos pokaze siedmiokrotny mistrz swiata ; ))


avatar
Jaro75

17.11.2010 21:04

0

Dajmy mu jeszcze jeden sezon.Nie mówię że będzie mistrzem bo do tego jest potrzebny bolid ale zobaczymy czy będąc obecnym przy tworzeniu nowego bolidu i jego testach nadal będzie odstawał od Rosberga. Wtedy będziecie mogli jechać po nim. Mi to w sumie lata czy on jest czy nie. Liczy się tylko ROBERT :)


avatar
Niespokojny

17.11.2010 21:18

0

@20. Jaro75 - ja się zgadzam, daje mu jeszcze sezon!


avatar
orto

17.11.2010 21:21

0

@ 4. lukasz1 - Gdyby Szumi bawił się dla fanu za własną kasę to mogę zrozumieć wtedy ale tak nie jest. Centa nie dołoży a miliony zgarnie :-) To jest zabawa?


avatar
figo7

17.11.2010 21:32

0

19@ nie wiem od kiedy oglądasz F1 ale na pewno słyszałeś o takim kierowcy jak Ayrton Senna jeśli nie wiesz to ten kierowca nosi miano kierowcy wszech czasów a z całym szacunkiem dla Twojego Szumiego on pod żadnym względem do pięt mu nie dorasta .


avatar
Jaro75

17.11.2010 21:36

0

"23" Wiesz ja miałem-mam dwóch idoli w F1. Ayrtona i teraz Roberta. Za Ayrtona jeść nie mogłem gdy wyścig się nie ułożył,Ale wtedy byłem "kotem". Jednak troszkę przesadziłeś z oceną Niemca.Też go nie trawię ale bez przesady.


avatar
Voight

17.11.2010 21:40

0

7. stoyu a wizjer z czego jest zrobiony? Z tytanu? takie wypadki zawsze są bardzo niebezpieczne. Przypomnij sobie co się stało z młodym Surtees'em


avatar
figo7

17.11.2010 21:48

0

23@ biorę pod uwagę jego całokształt może masz rację że przesadziłem ale nie można się ścigać na zabój nawet taki incydent z Rubensem a to jest nic w porównaniu z tymi z jego przeszłości .


avatar
Jaro75

17.11.2010 22:04

0

"26" No tak.To już ta ciemna strona Niemca :( To się nie zmieniło. Jednak nie można zabronić mu powrotu.Zresztą gdyby go nie chcieli to nic by nie dało jego "ja chcę". Ja oczywiście liczę tylko na Robsa ale może być tak że się jeszcze zdziwimy za rok :) Mansell ścigał się z powodzeniem do 40-tki.Zdobył tytuł choć trzeba przyznać że Williams z 1992 z aktywnym zawieszeniem był jak z kosmosu wtedy.Niesamowita przewaga ale zarazem podobnie do modelu w 1991 roku bardzo ciężki w prowadzeniu.Ale dał radę.Dzisiejsze bolidy i są łatwiejsze w prowadzeniu. To co robił z Mclaren z 88 r z tym piecem za plecami kierowcy to już prawie jak legenda dla mojego rocznika :) Myślę że każdy ma prawo aby się sprawdzić i powalczyć o... drugie miejsce bo pierwsze należy do Roberta -:)) Tak dodam w swoim stylu jako MEGA ODDANY FAN ROBERTA :) i Ayrtona oczywiście :)


avatar
cyk

17.11.2010 22:10

0

Jest ciepło leci F1 i teraz mamy Roberta więc szanujmy się Jest zimo mamy skoki ktorymi tez bardzo się interesuje. Jeżeli ktoś obraża Małysza i pisze co powinnien zrobić jest śmieszny. Adam to wielki skoczek jeśli nie najlepszy w historii całych skokow Ten sezon moze byc jego ostatnim więc jako Polacy cieszmy sie z tego co mamy (zachęcam w przerwie od F1 do oglądania skokow bo Małysz i Stoch wydają sie być bardzo mocni-sezon bedzie ciekawy)


avatar
Jaro75

17.11.2010 22:33

0

"Mnie nie trzeba zachęcać" :))


avatar
Grzesiek 12.

17.11.2010 22:42

0

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym .... Jak na razie , powrót MSC bardziej zaszkodził zespołowi niż mu pomógł . A widać to choćby po tarciach na samej górze . A do tego jeszcze kierowcy też nie są w dobrej komitywie ... i ponoć przechodzą obok siebie bez słów ;)) No cóż ... trzeba liczyć na wybitny bolid Merca w następnym sezonie , i przywołanie Rosberga do porządku ..., bo inaczej powrót zakończy się klapą . Bo fakt jest taki , że same tytuły nie jeżdżą i nie da się na nich bazować przyszłości , zwłaszcza że mówimy już o starszym kierowcy po przejściach ...


avatar
Marti

17.11.2010 22:46

0

Moim zdaniem Mika na trzeźwo to nie pisał, bo takie komentarze nie są w jego stylu :) Z tą arogancją Schumachera (ostatni akapit) nie chodziło o arogancję w stosunku do Fina tylko ogólną. Relacje tych dwóch kierowców były zawsze bardzo poprawne o czym sami niejednokrotnie mówili.


avatar
modafi

17.11.2010 22:54

0

114 dni i 9 godzin 5 minut do pierwszego treningu w Bahrajnie ;)


avatar
maciejwilq

17.11.2010 23:18

0

#30 "powrót MSC zaszkodził zespołowi"???? Ten gość zdobył 7 razy mistrza świata, jego wkład w rozwój bolidu był niezaprzeczalny a w 2011 będzie jeszcze lepiej. Jeśli przyjrzymy się dobrze stylowi jazdy MSC to nic się nie zmieniło, dalej jeźdźi bardzo agresywnie i wyciska z bolidu max. Jestem przekonany, że w 2011 będzie w czołówce...


avatar
pqo

17.11.2010 23:24

0

moim zdaniem Balcerowicz przepraszam Schumacher musi odejść!


avatar
Jacu

18.11.2010 00:06

0

@33. maciejwilq - chyba tylko ty zauważyłeś ten wkład w rozwój bolidu. W czerwcu przebudowali co mogli pod Schumachera i nagle obaj kierowcy notowali gorsze rezultaty. Później Rosberg się jakoś dostosował i powrócił do mocnego puntu wyjścia, w przeciwieństwie do MSC. Ogólnie jednak jakoś nie udało im się dogonić ani Ferrari ani McLarena, nie mówiąc o RBR, a ich bezpośrednim konkurentem było (co prawda wciąż lekko słabsze) Renault. Ferrari już znacznie lepiej wypadło w rozwoju bolidu, podciągając się z poziomu Mercedesa z początku sezonu (nie licząc pierwszego wyścigu), do praktycznie drugiej siły na koniec. Cóż to pokazuje ile we współczesnej F1 liczy się tzw. wkład kierowcy w rozwój...już ponad 20 lat jest on mniejszy niż się większości wydaje. Oczywiście nie znaczy to, że jest żaden, ale...jednak to inżynierowie rządzą tym sportem...spytaj Newey'a ;). MSC, aż tak wiele nie stracił tu się zgodzę. Wiek też nie powinien być przeszkodą co pokazują przykłady z przeszłości (np.:Fittipaldi, Mansell). Jednak to Rosberg potrafił wycisnąć więcej z 01. Cóż ten sezon to rysa na zbroi aroganckiego MSC i jak Ross & CO. nie wymyśli bolidu z innego wymiaru to Michael będzie dalej rozmieniał swoje sukcesy na drobne.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu